Ludzie niech się śmieją a ty i tak rób swoje!

Jakiś czas temu poproszona zostałam o opinię na temat prowadzenia bloga. Ciekawe pytanie, zastanowiło mnie. Dlaczego ludzie pytają o opinię?, skoro piszą to ich sprawa, i to co piszą i czy ktoś się tym interesuje czy nie! Szczerze, pozamykała bym większość bezużytecznych głupot - ale to samo mogą powiedzieć inni blogerzy o moim blogu, bo na co komu blog, bez publiczności :o? 

I własnie w tym wszystkim sens, piszesz, bo chcesz, nie robisz tego dlatego, aby inni widzieli co w danej chwili przeżywasz, robisz to, aby mieć swój świat. Albo właśnie robisz to dla innych, chcesz się pochwalić swoim życiem, nowym mieszkaniem, czy facetem. Chcesz aby twórcy reklam się zainteresowali ilością odwiedzin twojego bloga..

Dla mnie to dawka motywacji każdego dnia. Dawka motywacji, dla tych, którzy czytają, bo po statystykach widzę, że sporo osób odwiedza bloga, nawet w czasie, kiedy wpisu nie dodam. 
Dlaczego nie pozwolę na komentowanie? Nie chcę czytać wpisów/komentarzy, mających na celu zniechęcenie mnie do działania, dodatkowo nie zależy mi na wzbudzeniu popularności w celach zarobkowych. 

To jest mój świat. Taki jakim go sobie wyobrażam. Wstęp do tematu. Aby pokazać, że nie ważne co ci powiedzą inni, czy to są bloggerzy, czy rodzina, czy znajomi, czy przyjaciele, albo i wrogowie. 
Ty rób swoje. Masz prawo

Ludzie boją się, że jak poniosą porażkę, rozczarują się a inni uznają ich za nieudaczników. Tak naprawdę prawdziwym nieudacznikiem jest ten, kto nawet nie próbuje nic zmienić ... 
E.Maszke

Jeżeli czegoś pragniesz i pragniesz tego szczerze to wiedz, że się spełni. Może kiedyś i ja tak nie myślałam, ale teraz mam wszystko to, co chciałam: oczywiście włożyłam w osiągnięcie tego sporo wysiłku, ale dzięki temu wiem, jak smakuje nagroda za długie oczekiwanie. 

Ludzie mówią, że ja ma wszystko, mogę wszystko, często słyszę: "Ty to masz fajnie" albo "Tobie to dobrze", zgodzę się z tym, ale dlaczego uważasz, że Ty masz gorzej? Dlaczego Ty nie możesz? Każdy może. Też kiedyś była cichą myszką, zamkniętą w sobie, robiłam to co inni mi polecali, ale teraz nie wyobrażam sobie jakbym mogła słuchać ludzi, którzy nawet nie osiągnęli tego co ja, nie przeżyli tylu wspaniałych chwil i na siłę chcą mnie ściągnąć z powrotem na ich poziom?