Uczelnia samodoskonalenia.. cóż to takiego?

Marketing sieciowy posiada jedną ogromną zaletę którą jest możliwość wypracowania sobie przychodu pasywnego,  dzięki któremu możesz cieszyć się wolnym czasem, spędzać go z rodziną lub w dowolny inny sposób. Wypracowany przychód pasywny jest także oznaką pewnej inteligencji finansowej. Jeżeli zbudujesz kilka źródeł przychodu pasywnego, które w zupełności pokryją wszystkie twoje wydatki i koszty związane z codziennym życiem, to można powiedzieć, że twoja inteligencja finansowa jest na wysokim poziomie. ...

Zadziwiający jest fenomen edukacji. Konkretnie chodzi o szkoły wyższe. Spotykam wiele osób, które poszły na dany kierunek studiów tylko dlatego, że nie wiedziały co wybrać lub nie dostały się na swój wymarzony kierunek. W następstwie takie osoby uczęszczają po 4-5 lat na zajęcia – poświęcając swój czas i pieniądze nie mając pewności zatrudnienia w zawodzie po zakończeniu studiów. Mało tego! Często te osoby są świadome, że po ukończeniu szkoły znalezienie pracy w wyuczonym zawodzie będzie prawie niemożliwe! A mimo to poświęcają na to 4 lata  swojego życia. Oczywiście są z tego tytułu również jakieś plusy, choćby wiedza przyswojona podczas lat nauki. Choć jak wiadomo część wiedzy wykładanych na uczelniach jest zupełnie zbędną lub nieaktualna, ale to już inny temat. Dlaczego więc nie przedstawiać marketingu sieciowego jako takiej uczelni samodoskonalenia? Dlaczego nie przedstawiać tego tematu jako drogi samorozwoju, nauki oraz wprowadzania tej nauki w życie? Jestem pewien, że każdy kto poświęci tyle czasu, na naukę i studia marketingu sieciowego oraz poprze te działania praktyką osiągnie po 4 latach bardzo przyzwoity poziom dochodu pasywnego, podczas gdy jego rówieśnicy odbiorą dyplom uczelni i zarejestrują się w bezrobociu.
Źródło: www.networkblog.pl


Comments